środa, 9 kwietnia 2014

Bohaterowie


Guns N' Roses


Co tu można by powiedzieć? Zastanawiam się, dlaczego to właśnie ja muszę nas opisywać. To tak, jakby nie mógł zrobi tego, np. Slash albo Izzy. Nie, Axl, Ty musisz to zrobić. Ja pierdolę, więc to MY - zajebiści panowie z zajebistego zespołu Guns N' Roses. Lepszych od nas nie ma, mówię prawdę. Mieszkamy w Hellhouse, bo tak. Chlamy, bo tak. Ćpamy, bo tak. Gramy, bo jesteśmy do tego stworzeni.
Każdy z nas jest chyba inny... Nie wiem, zbytnio się tym nie interesuje, ważne, że lubimy spędzać ze sobą czas. Izzy jest tym spokojnym, choć czasem potrafi pokazać co potrafi. I niestety byłem tego świadkiem... No cóż, całe szczęście żyję. Duff jest... Jest... Jest Duffem. Wielka, ciotowata żyrafa z obsesją na punkcie swojej dziewczyny. Ciągle stara się, aby go nie rzuciła. Biedna Mandy. Steven - popierdolony jest, no, bo jak można się ciągle szczerzyć i cieszyć?! chociaż Rosemary ma ciekawe życie... Slash, taka kupa włosów, która wiecznie jest naćpana. Uwielbia się kłócić... Ze mną i Faith. A jest do wkurzania naprawdę stworzony. No i kocha "Mode Na Sukces"... I ja! No nareszcie, kurwa. Jestem najlepszy z całego zespołu, ale to chyba widać, co nie? Rudy, czyli piękny, ach, ja...

~ Axl


Faith Young


Faith. Zastanawiam się czy ta osoba potrafi przejść obok mnie i nic obraźliwego na mój temat nie powiedzieć. Och tak, jest okropna, ale to chyba właśnie w niej lubię. W końcu wytrzymałam z nią ponad dziesięć lat! Błagam o brawa. Ja błagam... Urodziła się 1966, tak jakoś kilka miesięcy jest młodsza ode mnie, a traktuje MNIE jak jakieś niedorozwinięte dziecko. Cóż, dziwna z niej osóbka. Potrafi być chamska i nie miła, ale to tylko dla nieznajomych... I dla mnie... Dla reszty też... Ale to tylko dlatego, że tak właśnie ukrywa swoją nieśmiałość. Tak, moi drodzy, ona jest nieśmiała, a nie jakaś wredna!
Tak szczerze to nigdy nie miała faceta, bo Bon Jovi się nie liczy... Czyli tak jakby jest przeciwieństwem mnie, ponieważ ja zawsze miałam wokół siebie facetów i to lubiłam (lubię nadal!), a ona nienawidziła, kiedy facet próbował ją poderwać. Ale to też przez tą nieśmiałość, nie chciała po prostu zrobić czegoś głupiego i... Nadal nie chce, bo nadal faceta nie ma. Ale pewni dwaj panowie są na nią chętni, tylko czy ona...? Nie no, ten jeden to na pewno nie, bo stary już jest, a Faith podobno na jego kasie nie zależy, więc...?

~ Natalie


Natalie Poniedziałek


Wredna dziwka i nawet tak wygląda, ale nic jej nie mówcie, bo focha na mnie strzeli, a ja przecież tak ją kocham! Z Nat znamy się... Trzynaście lat? Możliwe, możliwe... Zawsze była taka trochę inna. Inna ode mnie. Pewna siebie, tak jakby nie myślała nad konsekwencjami i zimna. Choć to ostatnie wyszło dopiero po latach, kiedy to rozwiodła się z Charliem, po roku małżeństwa. Tylko co się jej dziwić, w końcu ją bił.
Później kiedy straciła już nazwisko tego tyrana, zamieszkała z nami w Hellhouse i razem z Izzy'm zapoznali się troszeczkę lepiej. Ale tylko troszkę, żeby nie było! Natalie tak naprawdę uwielbia, kiedy jest w centrum uwagi i każdy interesuje się tylko nią. Często nawet ponoszą ją emocje i dzieją się rzeczy, które miejsca nie powinny mieć... Jest ona nawet gorsza ode mnie.
Niestety jest tak, jakby... Puszczalska. Może i nie przyznaje się do tego, ale ja to wiem. Nie bierze za to kasy, nic z tych rzeczy! Ale sypia z różnymi facetami, tak po prostu. Dla zabawy.

~ Faith


Steven Tyler i Joe Perry


Nienormalni. Tyle mogę powiedzieć... A nie, jeszcze nie rozłączni, mówią sobie wszystko, jak jakieś przyjaciółeczki. I (niestety) Steven ciągle siedzi z nami, a raczej z Faith, w Hellhouse. Bądźmy szczerzy, dla niego życie byłoby łatwiejsze, gdybyśmy nie mieszkali z jego 'przyjaciółką', wtedy miałby ją tylko dla siebie. O zgrozo, on zdradza Joe z nią. I chyba jestem o niego zazdrosna... Za dużo czasu spędza z moją przyjaciółką! A jeśli ona mówi mu więcej niż mi...?
Perry jest taki, jakie prawdziwy Perry powinien być. Lecz ma już swoją wymarzoną ukochaną - Zoey. Mieszkają razem i chyba nawet dobrze im się powodzi... Pomińmy już to, że laska jest od niego młodsza o dziesięć lat.

~ Natalie


Mandy Brixx


Ukochana Duffa. Ciągle się uśmiecha, więc idealnie dogaduje się ze Stevenem, choć nie rozmawiają za często, bo McKagan może być zazdrosny. To właśnie dla niej tak gotuje i sprząta, aby tylko była zadowolona.
Poznaliśmy się... Niedawno, ale od razu zawróciła basiście w tej pustej, zapijaczonej głowie. Wystarczyło tylko, że się uśmiechnęła, a on już do niej leciał. Ech, miłość. Na pewno nie jest jedną z dziewczyn, która czeka tylko i wyłącznie na kasę Duff'a, po tym jak za kilka miesięcy wydadzą płytę. Nie, ona go kocha i to widać. Tak czasem sobie myślę, że potrafię się z nią lepiej dogadać niż z Natalie, choć znam ją dopiero kilka miesięcy.

~ Faith


Jon Bon Jovi


Kochaś Faith. Znaczy się, nie kochaś, ale spała z nim. Raz, a potem jakby nigdy nic - przyjaźń. Ja bym tak nie mogła, w końcu to Jon Bon Jovi! Ale jest nadzieja! On się chyba w niej tak na serio podkochuje, ale kto wie? Może już niedługo powie jej co czuje? Oby. Przecież jest idealnym kandydatem dla tej zołzy. Przystojny, młody, z kasą... Czego chcieć więcej? Ja tu chcę dla niej jak najlepiej, a ona mi z Tylerem wyskakuje, a ma Bon Joviego, przecież! Znaczy się, to Tyler z nią wyskakuje, bo ona do niego nic, a on do niej DUŻO. W sensie nikt o tym nie wie... Oprócz mnie... Ale ja jestem szpiegiem.
Poznałam Jona dopiero w 1984, kiedy to już z Faith ze sobą dawno spali. Ha, już wtedy zachowywali się tak, jakby to się w ogóle nie stało. I nadal tak jest... Może dla Jona nie, ale Faith tak się zachowuje, tak jakby nic ich nie łączyło.

~ Natalie


Erin Everly


Erin. Erin Ci ugotuje. Erin Ci posprząta. Erin Ci wypierze brudne gacie. Erin pójdzie do sklepu po chleb. Ja tak to widzę, ale niestety Axl inaczej. Rudy strasznie się wnerwia, kiedy jego kochaniutka Erin musi coś zrobić. Sam nie wiem czemu. Ona tam robi wszystko z uśmiechem... No, może czasem nakrzyczy albo po marudzi, ale tak to jest gites.
Z Rudym poznali się w jakimś barze... Chyba w Rainbow. Ona sobie koło niego przechodziła, a ten jak ją zobaczył to, kurwa, poleciał za nią. Historia miłosna Rose'ów. Nie wie jak tam u nich, bo do łóżka im nie zaglądam, tak? Jak dla mnie jest zajebiście, bo Erin jest miła.
I tyle.

~ Slash



Michael Jackson


Niepewny, nieśmiały, ale uśmiechnięty i miły dla każdego. Chyba właśnie za to każdy go kocha. Może i podjął kilka złych wyborów, ale jest tylko człowiekiem. Całe szczęście szybko uniknął konsekwencji tego wszystkiego, bo jedna z jego decyzji została podjęta dosyć późno, ale dobrze.
Poznaliśmy się dawno, tak w ogóle to dzięki Tylerowi. Potem staliśmy się sobie całkiem bliscy, jak przyjaciele. Często zaprasza mnie do siebie, tak po prostu... Żeby porozmawiać.


~Faith



David Ringwald






Angie Ringwald





Młody i Scott


Psy, które razem z Faith przygarnęliśmy. Niby są nasze, ale czuję się tak, jakbym tylko ja się nimi zajmował. W sumie... TO PRAWDA! Tylko z nie wiadomego powodu, wolą one ode mnie właśnie ją. 


~ Steven Adler


+


Metallica





INNI:

  • Europe,
  • Alex Poniedziałek - brat Natalie,
  • Liv Tyler,
  • Mia Tyler, 
  • Motley Crue,
  • Lily Thompson - narzeczona Michaela,
  • Skid Row,
  • Zoey White - dziewczyna Joe'ego,
  • Rosemary Clarkson - dziewczyna Stevena Adlera,


4 komentarze:

  1. O matko, Faith! Jak u mnie zagościłaś, to ja teraz u Ciebie będę prawie, że pod każdym postem, musisz się przygotować na to! Powiem Ci, że już Twoich bohaterów lubię, chyba najbardziej na razie Axla, jakoś urzekł mnie swoją wrodzoną skromnością i przemową! Jestem ciekawa, jak ta gromadka ludzi spisze się w akcji :)
    Ściskam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, początki są straszne, więc się nie przeraź. XD

      Usuń
  2. Czemu brat Natalie ma na imię Alex, Boże, Faith, znęcasz się nade mną od samego początku tego opowiadania... Ale chłopcy o tym imieniu są bardzo przystojni i strasznie strasznie mili, serio. I są Jedi. Hmm, to może jednak dobrze wybrałaś... Co nie zmienia faktu, że na świecie jest jakaś zmowa i wszędzie widzę Alexów. Bozinko ;-;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alex był tylko raz, jak się chajtał. XD ale się pojawi, poza tym - to tragedia. Ostrzegam.

      Usuń

Jeśli już tu jesteś i przeczytałeś, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Nawet jedno słowo potrafi dać pozytywnego kopa :) Wyraź Swoje zdanie, to co myślisz, czujesz, kogo lubisz a kogo nie.